wtorek, 7 kwietnia 2015

Rozdział 1

4.01.2013 r.


Kochany Pamiętniczku!

To mój pierwszy wpis. Nie wiem od czego zacząć...
Wiesz, wszyscy mówią mi, że wylewając emocje na papier jest łatwiej.
Mam nadzieję, że tak.

Myślałam kiedyś, jak to jest wejść w dorosłe życie.
Pragnęłam stać się starsza, jak najszybciej.
Teraz wiem, że chcę być znowu małą dziewczynką.

Wykryli u mnie raka, a dokładniej białaczkę limfoblastyczną.
Niby nazwa nie jest straszna, ale przez to całe moje życie legło w gruzach.
Dowiedziałam się o tym niecały tydzień temu.
Przez ten krótki okres czasu, zmieniłam się nie do poznania.
Spoważniałam.
Wydoroślałam.

Wiem, że niedługo czekają mnie chemioterapie.
Nie mam nic przeciwko.
Zdaję sobie sprawę, że to będzie jedna z najgorszych rzeczy w moim życiu.
Mimo wszystko, chcę się leczyć.
Chcę pożyć jeszcze ładnych parę lat.

Nawet nie napisałam ile mam lat, ani się nie przedstawiłam.
Wszyscy mówią mi Ness. Mam 16 lat... Tylko.
Miałam plany na przyszłość, ale muszę odłożyć je na bok.
Nic już nie będzie takie samo.
Jestem pewna.

Muszę kończyć.
Jadę do lekarza, którego nie specjalnie lubię.
Od dzisiaj to będzie mój sekretny świat...



Ness 


10 komentarzy:

  1. Dawaj kolejny rozdział, bo mnie się bardzo bardzo podoba i ja żądam kolejnego tu teraz!

    Fajnie się zaczyna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się bardzo ale szkoda,że taki krótki :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie piszesz.Pytanie:To pamiętnik Renesmee Cullen?
    Esme Anne Cullen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ;)
      Nie, to nie jest Jej pamiętnik. Dziewczyna jest postacią fikcyjną xx

      Usuń
  5. Dziękuje,za odpowiedź.
    Tak to pewnie dalej myślałabym,że to Nessie Cullen.
    Esme Anne Cullen

    OdpowiedzUsuń
  6. Omg. Omg. Krótkie i jakie tajemnicze i do tego takie nawet nie wiem jakie. Oh no lecę dalej. Na prawdę nie zaciekawiłaś.
    Lecę dalej. ;3
    Buziaki ;*
    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. Matko jakie genialne, a zarazem smutne szkoda mi Ness . To jest takie ciekawe no lecędalej kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ness ma 16 lat i ma białaczkę? Ojej...
    cóż mogę powiedzieć? Wpis krótki, może niezbyt treściwy, ale niesie za sobą mnóstwo emocji. Podoba mi się podejście Ness do faktu, że jest śmiertelnie chora, Niby się godzi z diagnozą, ale chce walczyć, zobaczymy co dalej
    http://nauczysz-sie-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, hej, myślałam, że telefon mi się zepsuł, a tu poważnie te rozdziały są takie króciusieńkie. Aż serducho boli. Sobie liczyłam, że trochę poczytam, a tu niespodzianka.
    Ale ok jeż nie narzekam. Ness ma na pewno więcej powodów do narzekania niż ja. Eh, no właśnie. Az zabolało, gdy zobaczyłam, że ma tylko 16 lat, ale bywa... życie nie łaskocze. A potem mój ksiądz się dziwi czemu mu mówię, że Bóg jest okrutny. ;-;
    Ekhem, nie żebym była niereligijna... Ale w sumie to jestem. Wierze w boga, albo coś na jego kształt, ale naprawdę trudno mi jest utożsamić się z jakakolwiek religią. Chyba trochę odbiegam od tematu, ale jeśli tu zostanę musisz przywyknąć, że lubię poruszać milion kwestii pod postem (niekoniecznie go dotyczących). Ale dziś się powstrzymuje i pędzę dalej ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ;*